wtorek, 13 grudnia 2011

Wygrana zobowiązuje i świąteczny misz-masz :)

Żeby nie było, że nic nie robię :)

Jakiś czas temu wygrałam Candy w Lemonade. Przyszły dwie piękne kolekcje - i trzeba było to jakoś spożytkować. Ze świątecznej "Christmas Time" powstały pierwsze kartki, które "poszły" na cel charytatwny (mam nadzieję że znaleźli się na nie  jacyś chętni...:))






Potem dokupiłam sprzęt (bardzo ułatwia sprawę...:)) i papiery i powstało kilka  kolejnych kartek świątecznych :









... i jedna urodzinowa (dodatek do smakowitej książeczki:)) :




Razem z tym prezentem dla pewnych trzech Dziewczynek (buziaki!!! :)) poleciały też tildowe serduszka i skarpety:










A to karteczki Piotrusia :




To już koniec :) Dobranoc i życzę miłego oczekiwania na Święta :)