Tydzień temu wzięłam się za obsadzenie tarasu. Na początku wyglądało to tak:
A po godzinie i wypitej herbatce tak:
A motyle przysiadły na dwóch wiosennych, urodzinowych kartkach - opakowaniach na czekoladę :)
Następnym razem będzie o transferze wydruków a potem to już chyba czas na jaja??:)
Dobranoc!