Kolejna - ślubna - dla Oli i Bartka, którzy swój wielki dzień też przeżywali w ten właśnie weekend:
Następnie pewien chłopczyk przystępował do pierwszej komunii świętej:
Do pierwszej komunii przystępowała też pewna dziewczynka ( i myśmy tam byli, miód i wino pili...:))
(to mój pierwszy exploding box :))
Marne zdjęcia - ale nie chciały mi się doświetlać przy tej pogodzie.
Dobranc :)
Słowem, od imprezy, do imprezy ;) Izunia, naucz mnie robić takie pudełko - potrzebuję na Dzień Matki, plissss ;)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe te Twoje cudeńka .
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :)
UsuńIlona zaraz Ci wyślę @.
Piękne, piękne, piękne!!!!
OdpowiedzUsuńAnn
piękne :) podziwiam takie rękodzieło :)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywne pudełko, a przy okazji poprostu śliczne :)
OdpowiedzUsuń