środa, 23 września 2015

Transfer wydruku (napisy) - NARESZCIE!!! (DIY)

Lato minęło, blogasek zaniedbany, to może w ramach przeprosin obiecany mały kursik - nie kursik, bo napisano już na temat tej techniki chyba wszystko. Ja Wam zdradzę tylko swój mały patent (nie jest to kurs dla "zawodowców", raczej dla kogoś, komu do tej pory transfer "wychodził inaczej" :))

Po miesiącach - żeby nie powiedzieć latach prób!!!!!
Przeczytałam mnóstwo porad w sieci, zmarnowałam kilka butelek różnych rozpuszczalników, zmieniałam drukarki i punkty ksero - wszystko na nic.
Innym wychodziło, u mnie NIC. Wydruk odbijał sie mizernie, za to farba schodziła płatami.
Kupiłam specjalne medium do przenoszenia wydruków (transfer glaze Dala)- i tu efekt też mnie nie zadowolił, bo tak do końca nie da się "zrolować" papieru i wydruk odznacza się od podłoża na którym ma być przyklejony. Wychdziło jak zwykły decoupage.
Aż wreszcie któregoś dnia EUREKA!

Po pierwsze - wydruk z drukarki ATRAMENTOWEJ.
Po drugie zwykły zmywacz  do paznokci (może być bezacetonowy)
Reszta jak w przypadku transferu nitro (czy acetonem) - kursy np tu:

Deco -Pasja
Wrzosowa Dolina
Decoupage Eli

Wydruk w odbiciu lustrzanym (w przypadku napisów) przyklejamy taśmą do przedmiotu, który chcemy odzobić, delikatnie pocieramy (wciskamy) wacikiem nasączonym zmywaczem (najlepiej partiami, kawałek po kawałku), dociskamy łyżką (lub twardym wałkiem).
 (Dobrze jest na tym etapie odrywać powoli papier, bo zanim dojdziemy do końca przenoszonego wzoru początek, może na trwałe skleić się z podłożem)
Na koniec można delikatnie przetrzeć drobnym papierem ściernym, żeby wygładzić ew. nierówności i usunąć resztki papieru.
Koniecznie trzeba to  zabezpieczyć lakierem w sprayu - ponieważ wydruk atramentowy nie jest trwały. Rozmaże sie przy kontakcie z czymś mokrym, przy wycieraniu, przy malowaniu po nim pędzlem.
Acha - nie bardzo wychodzi przenoszenie wydruków kolorowych:



To jest chyba to, o co mi chodziło. Napis jest wyraźny, farba pozostaje nietknięta, nic się nie łuszczy.



Zajączek odbity jeszcze zbyt delikatnie:





Ogólnie ta metoda lepiej sprawdza się w przypadku napisów, zdecydowanie gorzej wychodzą grafiki - obrazki, zwłaszcza kolorowe.

Co myślicie?

PS. Następny post będzie chyba o szyciu :)

czwartek, 2 lipca 2015

Cofnijmy się jeszcze do maja - czyli Komunie

Będzie duuuużo zdjęć :) Post ze sporym opóźnieniem, ale trochę blokowała mnie ilość fotek,  miałam też już naprawdę przesyt tych klimatów - konwalijki, białe kokardunie, hostie... :)

Zaczniemy od najważniejszej dla mnie uroczystości - Komunii Syna :)
3.05.2015 - schowam sobie tą datę jako jedno z fajniejszych przeżyć.

Miało być prosto i nie przeładowane dekoracjami:

 Zaproszenia


 
 
Podziękowania dla gości


Podziękowania za pamiątki


 
 
Kilka zdjąc z kościoła, który w tym roku wyjątkowo ładnie wyglądał :)
 
 


 
W tak zwanym międzyczasie tych przygotowań powstawały inne prace, na zamówienia.
 
Zaproszenia



 


 
 

 
 
Pamiątki komunijne (wprawne oko zauważy, że są tu tez zdjecia z ubiegłego roku, których nie zdążyłam zamieścić w terminie :))
 
Tutaj ilość mnie przerosła, codziennie dorabiałam kilka i starałam się żeby nie były takie same.








 










 
 
Duży komplet na zamówienie dla całej klasy



 
Winietki na stół - (podziękowania dla gości)

 
 
Ufffffffff. Dobrze, że następne komunie za rok :)
 

PS. Użyłam stempli Novinki - bardzo dziękuję :)

piątek, 1 maja 2015

Z ramką

Zanim pojawi się tutaj komunijne szaleństwo, na szybciutko dwie kartki wg jednego schematu :)
 Zwykła:
 
I w wersji opakowania na czekoladę:
 
 
Miłego świętowania życzę i dobranoc :)



poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Wielkancne DIY

 
Tak jak obiecałam, dziś wiosenne dekoracje. Sprawdzą się na święta, ale nie tylko.
Pierwsza z nich to zwykłe białe ramki (Pepco), w które wkleiłam zajączki 3d :) zrobione z kolorowego papieru i małych pomponów (zdjęcie jest kiepskie, pstrykane w nocy:)):

 
Inne pomysły na motywy królicze i zajęcze można zobaczyć np. u ABily
 

Do drugiej dekoracji wykorzystałam wytłaczankę i skorupki od jajek, które posłużyły za mini doniczki. Wystarczy wsypać do nich trochę ziemi i wsadzić ( z korzeniami, cebulką, lub odpowiednio wcześniej zasiać) pierwsze wiosenne kwiaty i zioła. U mnie są to fiołek, rzeżucha, cebulica i żółte "niewiemco" znalezione na trawniku:)


 
 
 
Miłego wieczoru i świętowania, ja obmyślam nowe szaty bloga :)
 



 
 

niedziela, 5 kwietnia 2015

Radosnych Świąt!!

Wszystkim kochanym Zaglądaczom dużo radości, zdrowia, szczęścia, spokoju i wypoczynku :)

 
(to stare pisanki decoupage - jedne z pierwszych. Jutro c.d dekoracji :))
 
 


wtorek, 10 lutego 2015

Już jestem :)


Nie ma to jak naobiecywać, że się pojawi wkrótce z pisankami i zniknąć prawie na rok...

Im dłużej trwa taka przerwa tym trudniej się zmobilizować, ale mam nadzieję, że wystarczy ten wpis, żeby znów się wciągnąć i pilnować.

Witajcie więc mili podczytywacze, dziękuję że nie wyrzuciliście jeszcze Jasminum z ulubionych blogów :)

Chyba nie ma sensu nadrabiać zaległości takich typowo „sezonowych”, bo musiałabym teraz wstawiać tu wg kolejności zdjęcia wielkanocne, potem w temacie komunii i tak poprzez lato i jesień troszkę już tylko mniej spóźnione zimowe i świąteczne.

Obiecuję za to dorzucać to czego nie pokazałam do tegorocznych prac.

Dawno zapowiadany :) kurs z transferami też już czeka na opublikowanie, ale zdjęcia są prawdziwie wiosenne i kwieciste, więc musimy z tym trochę poczekać, bo jakoś mi się nie kleją z tym co za oknami.

(przy okazji informacja -  transfer na styropianowych jajkach wychodzi nawet ładny do momentu spryskania ich lakierem zabezpieczającym - w mim przypadku Fissante  Protettivo Stamperii , który był uprzejmy rozpuścić… styropian. I to już zupełnie nie przypominało pisanek tylko jajka sadzone :))

 

No to chyba wszystko, lecimy :) - mix kartek z ubiegłego roku:

Rocznicowe



Kilka urodzinowych w kolejności wg wieku :)


 


 
(Samochodzik wg szablonu od Agnieszki Scrappasion i jeszcze tu )
 
Kopertówki - nauczyłam się ich na warsztatach, o których kiedyś pewnie tu napiszę (kartek "warsztatowych" będzie na pewno więcej:)) Te kartki to fajny pomysł na wręczenie pieniędzy.




I wymysł najnowszy  - kartka dwustronna, z przesłaniem, do odwracania w zależności od nastroju i okoliczności :)


 
 
I na koniec prawie aktualne (dopiero luty :)) kalendarze. Będzie jeszcze jeden i notesy - ale w innym poście.
 
 

 


Kalendarze wyszły takie po naoglądaniu się obłędnych notesów craftowych Enczy


(źródło grafik Pinterest)



 
Na dziś to już koniec - następny post będzie o szyciu - obiecuję, że szybciej :)