Miało być "jutro" a zszedł miesiąc... :)
Ale kartki są:
1. Dwie z okazji 40 rocznicy ślubu, obydwie na tą samą, wiec musiały być znacząco różne:
2. Ślubna, zamówiona razem z perełkami z poprzedniego posta :)
3. Szybciutka i prosta imieninowa:
4. I coś zamast kwiatka na urodziny - mniaaaaam, po zdjęciach z załącznikiem pachniała nieziemsko :)
I na koniec... kartki z których jestem szczególnie dumna i jakoś najbardziej je lubię :)
5. Kolejna ślubna "nawiasowa". Delikatna i błyszcząca:
6. Urodzinowa dla pewnej Nastolatki zakochanej w końskich klimatach:)
To już naprawdę koniec, dobranoc :)