poniedziałek, 17 marca 2014

Bransoletki

Naprawdę już marzec??:)

No to lecimy po dłuższej przerwie z zaległościami. Na początek może bransoletki, bo ostatnio jakoś się ich sporo naprodukowało.
Najstarsze ( bo czekają obfotografowane już od roku...) są plecione bransoletki Shamballa:

Z perłami Swarovski




Z akrylowymi koralikami


Robi się je bardzo przyjemnie i szybko - nie licząc kombinowania przy zakończeniu - muszę coś wymyślić, bo denerwują mnie te zwisające na końcach sznureczki...Nie wiedzieć czemu zupełnie inne niż we wszystkich kursach pokazujących jak "krok po kroku" zrobić taką Shamballę...:)
(np świetny kurs znajdziecie TU )


Następne w kolejności były rzemykowe z zawieszkami - tu już znając swoje możliwości poszłam na łatwiznę i zrobiłam im po prostu zwykłe wklejane zapięcia:



I na koniec prościutkie w wykonaniu, bardzo ostatnio modne (wszędzie ich pełno) bransoletki na gumce,  przeważnie zrobione z jadeitów, z zawieszkami:






Tyle na dziś. Dobranoc :)




3 komentarze:

  1. Cieszę się, że mój kurs wiązania shamballa okazał się dla Pani pomocny. Ja końce bransoletek zaczęłam wykańczać metalowymi blaszkami. Też nie miałam cierpliwości do zwisających sznureczków. ;-)
    Dziękuję za polecenie mnie!
    Pozdrawiam
    Beretta-art

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)